piątek, 14 grudnia 2012

Moje marzenie

Jednym z pierwszych przedmiotów wysokiej jakości jaki kupiłem było pióro kulkowe Mont Blanc Le Grand. Zbierałem na nie około roku. Wiele miesięcy zastanawiałem się nad rozmiarem i praktycznością instrumentu. Gdy już uznałem że rozmiar powinien być spory i ma to być roller zacząłem odkładać pieniądze. Po roku zawitałem do jednego z Gdyńskich sklepów i ku zdziwieniu ekspedientki wyjąłem sporą sumę pieniędzy w drobnych :). Tego dnia czułem się wyjątkowo, jakbym coś osiągnął....i nikt inny poza mną nie wiedział o moim szczęściu. Ten przedmiot nie był kupiony na pokaz ani tym bardziej by imponować komuś czy przechwalać się. Po około dwóch latach sprezentowałem pióro mojemu tacie który także lubi piękne instrumenty piśmiennicze i jest fanem piór kulkowych. Ja zaś dokonałem kolejnego zakupu czyli widocznego na zdjęciu zestawu. Dorosłem do piór wiecznych. Jest w nich "coś" historycznego, klasycznego, eleganckiego ale przede wszystkim pisze się nimi bardzo płynnie. Oczywiście zakupu tego dokonałem na raty. Najpierw kupiłem długopis. potem pióro a na koniec etui. Przyznam że ten model i jego rozmiar jest jednocześnie skromny i nobliwy. I tak to wszystko się zaczęło :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz